Nie od dziś wiadomo, że mniej, znaczy więcej i zasada ta znajduje swoje zastosowanie w wielu obszarach ludzkiej działalności, jednak wydaje się, że najtrafniejsza okazuje się przy aranżacji i projektowaniu wnętrz. Każdy z nas co jakiś czas musi stanąć przed koniecznością sprecyzowania własnych wyobrażeń na temat wyglądu jednego z pomieszczeń w swoim domu czy mieszkaniu – zwykle towarzyszy to pracom remontowym. Kiedy już zastanawiamy się, jak chcemy urządzić pokój, to zdecydowanie warto kierować się wspomnianą maksymą, ponieważ efekty mogą być niezwykle satysfakcjonujące.
Estetyka prostoty
Łatwo zauważyć, że styl minimalistyczny jest od pewnego czasu niezwykle popularny. Niektórzy projektanci są zdania, że jest to motywowane chęcią zrównoważenia przytłaczających wnętrz, które w Polsce były niezwykle powszechne jeszcze pod koniec lat 90. Niezależnie jednak od powodów, trudno odmówić tej estetyce uroku i pozytywnego oddziaływania na samopoczucie domowników. Ta druga cecha nie jest bez znaczenia, ponieważ projektowanie wnętrz wymaga również wzięcia pod uwagę tego, jak taki pokój wpłynie na przebywające w nim osoby.
Z minimalizmem zwykle kojarzony jest spokój i relaks, a stawianie na meble, które nie zdominują pomieszczenia swoimi gabarytami, pozwala poczuć się w nim naprawdę komfortowo. Styl ten bazuje też bardzo mocno na oszczędnych detalach. Nie stosuje się ich w nadmiarze, jednak te, które wykorzystujemy, muszą wpisywać się w ogólny klimat pomieszczenia. Takie szczegóły od razu przykuwają wzrok osób przekraczających próg wnętrza – dopełniają całokształtu.
Sztuka użytkowa
Kluczową cechą tego stylu jest bez dwóch zdań funkcjonalność. Wystarczy tylko spojrzeć na projekty wnętrz domów utrzymane w duchu minimalizmu, aby od razu przekonać się, że na aspekt praktyczny został położony ogromny nacisk. Nic jednak dziwnego, ponieważ dzisiaj większość osób nie chce kupować niepotrzebnych mebli czy elementów wystroju bez konkretnego przeznaczenia.
Urządzenie domu czy mieszkania w taki sposób, aby ograniczyć wybór mebli wyłącznie do tych niezbędnych, nie jest proste, ponieważ wymaga to kierowania się własnymi potrzebami, a te nie zawsze łatwo odgadnąć w kontekście przebywania w swoich czterech kątach. Jeśli jednak uda nam się sprecyzować, czego dokładnie potrzebujemy, będziemy bez problemu w stanie idealnie dopasować wyposażenie do całego lokalu. W ten sposób unikniemy problematycznego zagracania przestrzeni i wydawania pieniędzy na niepotrzebne meble. Minimalizm idzie w parze z tzw. sztuką użytkową, czyli podejściem zakładającym, że przedmioty codziennego użytku mogą łączyć w sobie zarówno wysoką estetykę, jak i funkcjonalność.